Implementacja istniejących technologii w zakresie elektryfikacji transportu, efektywności energetycznej systemów ogrzewania i chłodzenia budynków oraz integracji sektorów umożliwi obszarom miejskim osiągnięcie połowy redukcji niezbędnych do realizacji celu Porozumienia Paryskiego, zakładającego zatrzymanie globalnego ocieplenia na poziomie 1,5 st. C.
Osiągnięcie przez obszary miejskie celu 1,5 st. C jest możliwe zarówno z technologicznego, jak i ekonomicznego punktu widzenia – to główny wniosek z najnowszego raportu Navigant. Nie ma wątpliwości, że wpływ miast na zmiany klimatu oraz nasze zdrowie jest olbrzymi. Z drugiej strony to miasta mają największy potencjał ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i doprowadzenia do osiągnięcia celu Porozumienia Paryskiego. Wystarczy ustalając priorytety wśród miejskich inwestycji postawić na pełne wdrożenie elektromobilności, efektywnych energetycznie systemów technicznych budynków oraz rozbudowę efektywnych sieci ciepłowniczych. Działania te umożliwią nie tylko zapewnienie ciepła i chłodu w sposób jak najbardziej efektywny energetycznie, ale również wprowadzenie rozwiązań z zakresu integracji sektorów.
Miasta zajmują niewielką powierzchnię 3 proc. lądów na Ziemi, ale odpowiadają za 2/3 globalnego zużycia energii i aż 70 proc. emisji gazów cieplarnianych. Ponad 80 proc. osób żyjących na obszarach zurbanizowanych jest codziennie narażonych na oddychanie powietrzem, w którym poziom zanieczyszczeń przekracza limity ustalone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).
“Na całym świecie rządy patrzą w przód otwierając społeczeństwa w oparciu o programy odbudowy skupiające się na rozwoju gospodarczym i dostarczaniu nowych miejsc pracy. Poprzez zielone inwestycje możemy nie tylko odbudować nasze gospodarki, ale również zabezpieczyć je na przyszłość. Rachunek klimatyczny jest prosty – wiemy czego potrzebujemy i dysponujemy niezbędną do osiągnięcia tego technologią. I jeśli podejmiemy swoje działania już teraz to cel 1,5 st. C będzie w naszym zasięgu. W miastach przeważające znaczenie mają emisje z transportu oraz te z ogrzewania i chłodzenia budynków. Właśnie dlatego nasze miasta są idealnym punktem startowym dla zielonych inwestycji. Rozwiązania są gotowe. Działajmy" - mówi Kim Fausing, CEO w Danfoss.
Wszystkie niezbędne technologie są nie tylko dostępne od ręki, ale również szybkie w implementacji i efektywne pod względem kosztów. Duże zagęszczenie obiektów i infrastruktury w miastach daje wyjątkową możliwość wprowadzenia opłacalnych innowacji technologicznych i wykorzystania synergii między sektorami w celu stworzenia wysoce wydajnego systemu energetycznego, a także osiągnięcia ponad 1/3 niezbędnych redukcji i znacznej poprawy jakości powietrza.
Najbardziej restrykcyjne spośród obecnie planowanych i wdrażanych przez miasta działań realizują ścieżkę wzrostu temperatury o 2 st. C zasygnalizowaną w Porozumieniu Paryskim, co jak podkreśla Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu (IPCC) jest daleko niewystarczające i niesie za sobą olbrzymie ryzyko. Raport Navigant ilustruje niezbędną transformację technologiczną, zakładając dążenie do zatrzymania globalnego ocieplenia na poziomie 1,5 st. C. Analiza przedstawia ilościowe zapotrzebowanie na wybrane technologie, bazując na podstawie scenariuszy Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) i IPCC dla różnych regionów świata – Europy, Stanów Zjednoczonych i Azji, opisując niezbędne działania w takich miastach jak: Londyn (Wielka Brytania), Rotterdam (Holandia), Nowy Jork (USA) i Szanghaj (Chiny).
Główne wnioski z raportu:
Największy potencjał redukcji emisji ma transport – należy zapewnić pełną elektryfikację autobusów miejskich oraz wysoki stopień elektryfikacji samochodów osobowych oraz pojazdów wodnych – statków, promów, łodzi. Na obszarach miejskich samochody osobowe mogą przyczynić się do redukcji rzędu 35% (Chiny) do 60% (Wielka Brytania), samochody ciężarowe od 36% (Wielka Brytania) do 48% (Chiny), a autobusy od 3% (Europa i USA) do 17% (Chiny). Stosunkowo niski udział autobusów jest częściowo odzwierciedleniem wysokiego poziomu elektryfikacji, jaki do tej pory miał miejsce.
Spójrzmy przykładowo na Londyn – aby osiągnąć cel 1,5 st. C, do roku 2050, 2/3 samochodów osobowych i wszystkie autobusy powinny być elektryczne – autobusy nawet wcześniej. Uwolniłoby to Londyńczyków od emisji 1,7kt NOx rocznie, co jest równoznaczne 5 000 mln kilometrów przejechanych dieselem.
Należy zapewnić pełną implementację i modernizację systemów technicznych budynków, w tym systemów sterowania ciepłem i chłodem oraz efektywnych systemów ciepła sieciowego. Wykorzystując istniejące technologie można zapewnić odpowiedni komfort i klimat wewnętrzny, a także wyeliminować emisje pochodzące z eksploatacji budynków, oszczędzając przy tym ok 30% energii, przy krótkim 2 – 4 letnim okresie zwrotu inwestycji. Tempo renowacji budynków powinno ulec potrojeniu z obecnych niespełna 1%, do co najmniej 2-3%.
Integracja sektorów zagospodaruje niewykorzystany potencjał transportu i budynków. Idąc w parze z efektywnością energetyczną prowadzi do efektywniejszego wykorzystania energii odnawialnej oraz pozwala na uniknięcie nadmiernych kosztów inwestycji w wytwarzanie energii i infrastrukturę energetyczną.