Wzrost cen ciepła, podobnie jak energii elektrycznej jest obecnie nieunikniony i zgodnie z przewidywaniami należy spodziewać się dalszych podwyżek w ciągu najbliższej dekady. Możemy się jednak do tego przygotować, odpowiednio zarządzając energią w naszych domach. Jednym z najprostszych działań rekomendowanych przez liczne autorytety jest obniżenie temperatury w pomieszczeniach i zainstalowanie termostatów na każdym grzejniku jeszcze przed sezonem grzewczym.
Tegoroczna zima będzie dużym obciążeniem dla naszych portfeli, niezależnie czy ogrzewamy się za pomocą indywidualnych źródeł ciepła czy ciepłem sieciowym. Nie ma bowiem wątpliwości, że wzrost cen energii dotknie również ciepłowników i wymusi na nich podniesienie stawek za ogrzewanie. Dla gospodarstw domowych to właśnie ciepło, stanowiące ok. 70 proc. zużycia energii w domach i mieszkaniach, jest obecnie najistotniejszą pozycją w budżecie. Co więcej, gwałtownie rosnące ceny energii, bez działań ograniczających jej zużycie, generują coraz większe koszty, jakie zmuszone są ponosić polskie rodziny. To znacząco pogłębia poziom ubóstwa energetycznego w kraju.
Chcąc zmniejszyć rachunki za energię i przede wszystkim uniezależnić się od wpływu kolejnych zmian na rynku energii i rosnących cen paliw, musimy istotnie ograniczyć ilość zużywanego przez nas ciepła i prądu. Oprócz długoterminowych rozwiązań, takich jak kompleksowa i głęboka modernizacja energetyczna budynków, kraje europejskie szukają szybkich rozwiązań, które pomogą przetrwać nadchodzącą zimę i zaoszczędzić jak najwięcej energii. Szczególnie istotne jest zmniejszenie zużycia gazu do ogrzewania, ale pomóc może także ograniczenie zużycia energii elektrycznej, ponieważ nadal znaczna jej część produkowana jest z paliw kopalnych. Międzynarodowa Agencja Energetyczna obliczyła, że samo obniżenie temperatury o zaledwie 1°C zmniejszy zapotrzebowanie na gaz o ok. 10 mld m3 rocznie, którego zapotrzebowanie zimą jest właśnie najwyższe. Dzięki optymalizacji pracy systemu ogrzewania można osiągnąć to bez utraty komfortu cieplnego.
Tanie i skuteczne działanie redukujące koszty ogrzewania
Jednym z najprostszych działań rekomendowanych przez liczne autorytety jest obniżenie temperatury w pomieszczeniach i zainstalowanie termostatów na każdym grzejniku. Jak podają autorzy raportu Forum Energii pt.: „Jak obniżyć rachunki za energię przed najbliższą zimą?”, można uzyskać oszczędność energii na poziomie ok. 5-8 proc. na każdy 1°C, którym nie musimy dogrzewać naszych pomieszczeń, montując termostaty, które optymalizują temperaturę w pomieszczeniach i pozwalają na obniżenie temperatury pomieszczeń o kilka stopni, np. wtedy kiedy nikt nie przebywa w domu. Takie działania nie wpłyną negatywnie na komfort cieplny mieszkańców, a ograniczą zużycie energii i tym samym zmiejszą koszty ponoszone na ogrzewanie. Jest to działanie proste w implementacji i stosunkowo niskonakładowe, które każdy właściciel domu jednorodzinnego albo mieszkania może wdrożyć jeszcze przed najbliższą zimą, żeby ograniczyć zużycie energii.
Skąd biorą się oszczędności?
W powszechnej świadomości termostat grzejnikowy to pokrętło do odkręcania lub przykręcania ogrzewania. Warto jednak wiedzieć, że urządzenie to składa się z zaworu i głowicy termostatycznej, która reaguje na zmianę temperatury w pomieszczeniu i sama „decyduje” czy należy włączyć lub wyłączyć ogrzewanie. Znajdujący się w urządzeniu element termostatyczny pozwala regulować dopływ medium grzewczego do grzejnika, w zależności od nastawy i temperatury w pomieszczeniu. Oznacza to, że jeśli ustawimy na termostacie „trójkę”, co odpowiada temperaturze ok. 20 st. i taka temperatura zostanie osiagnięta w danym pomieszczeniu, to zawór zostanie automatycznie zamknięty ograniczając dopływ gorącej wody do grzejnika. Analogiczne rozwiązania możemy zastosować również do innych typów ogrzewania, np. podłogowego czy nawiewowego. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy różnicować temperaturę w zależności od rodzaju i sposobu wykorzystania pomieszczeń, tak aby dostosować ją do naszego poczucia komfortu, ale również by uzyskać realne oszczędności.
Głowica termostatyczna przy grzejniku pozwala na wykorzystanie tylko takiej ilości energii, jaką rzeczywiście potrzebujemy. Korzystając z tzw. „darmowych źródeł” ciepła, jak w przypadku nasłonecznienia w danym pomieszczeniu, termostat ogranicza dopływ ciepłej wody do grzejnika, tym samym oszczędzając energię. Co więcej, w przypadku termostatów elektronicznych jesteśmy już w stanie nastawić konkretną wartość temperatury i zaprogramować pasujący do naszego trybu życia grafik ogrzewania. Nie ma sensu bowiem utrzymywać równie wysokiej temperatury pomieszczeń w okresach kiedy nie ma nas w domu lub gdy użytkujemy pomieszczenia inaczej niż zwykle.
„Już dawno powinniśmy wyzbyć się przekonania, że oszczędzanie energii to narzucanie sobie ograniczeń. Wręcz przeciwnie – to wygoda i komfort, to odpowiednie zarządzanie energią, tak aby zużywać ją dokładnie w takiej ilości oraz w czasie i miejscu, w którym jej potrzebujemy” - mówi Sebastian Brzoza, Dyrektor Działu Aplikacji i Wsparcia Technicznego w Danfoss Poland, i dodaje:
„Wychodząc z domu na cały dzień czy wyjeżdżając na weekend obniżajmy temperaturę pomieszczeń o kilka stopni. Przecież gdy rano wychodzimy spod prysznica nie pozostawiamy odkręconej wody tylko dlatego, że wieczorem ponownie będziemy się kąpać. Dlaczego więc pozostawiamy włączone grzejniki, kiedy nasz dom przez cały dzień lub kilka dni jest pusty? Pamiętajmy, że zimny grzejnik nie musi oznaczać awarii, ale jest to sytuacja, kiedy w pokoju została osiągnięta wymagana przez nas temperatura i termostat zmniejszył dopływ ciepła do grzejnika”.
Montaż zaworów i termostatów grzejnikowych ma również pozytywny wpływ na pracę kotłów kondensacyjnych. Kocioł, aby w pełni wykorzystać jego możliwości, powinien pracować w trybie kondensacji przez większość czasu. W tym celu woda wracająca z instalacji nie powinna przekraczać temperatury 55 °C. Osiągnąć to można tylko dzięki zastosowaniu regulacji termostatycznej, dzięki czemu efektywność kotła wzrasta z 5 do nawet 80 procent.
Ogromny potencjał oszczędności tylko dzięki samym termostatom
Potencjał uzyskania oszczędności energii przez polskie i europejskie gospodarstwa - zakładając tylko sam montaż urządzeń do automatycznej regulacji temperatury - jest nadal wciąż ogromny. Zgodnie z danymi GUS (Zużycie energii w gospodarstwach domowych, 2018 r.) urządzenia automatycznie regulujące temperaturę w mieszkaniu lub w poszczególnych pomieszczeniach miało 11,6 proc. gospodarstw domowych, z tego termostaty na grzejnikach umożliwiające taką regulację w każdym pomieszczeniu jedynie 3 proc. gospodarstw. A to właśnie termostaty na każdym grzejniku generują realne oszczędności umożliwiając zróżnicowanie temperatury w zależności od potrzeb i funkcji poszczególnych pomieszczeń.
Z kolei, według raportu eu.bac, ok. 500 mln grzejników w Europie nadal wyposażonych jest w ręczne zawory grzejnikowe, które nie mogą reagować na zmiany poziomu temperatury w pomieszczeniu i mogą jedynie otworzyć lub zamknąć dopływ gorącej wody do grzejnika. Gdybyśmy wymienili je wszystkie na termostaty, które w sposób automatyczny reagują na zmiany temperatury w pomieszczeniach, Europejczycy mogliby zaoszczędzić 12 mld euro oraz 130 TWh energii rocznie. Czas zwrotu z inwestycji jest w takim przypadku zazwyczaj bardzo krótki, a biorąc pod uwagę aktualne ceny energii, wyniósłby właściwie kilka miesięcy.
Instalacja termostatów to proste działania, które mogą pomóc nam oszczędzić nawet do ok. 36 proc. energii, a to znacznie więcej niż prognozowany wzrost cen ciepła. Ta relatywnie szybka zmiana, która może być wdrożona jeszcze przed rozpoczęciem sezonu grzewczego, przyniosłaby miliardy oszczędności europejskim gospodarstwom. Umocniłaby również krajowe gospodarki. A to tylko jeden z wielu prostych sposobów na to, jak szybko zaoszczędzić znaczące ilości energii.
Kontakt:
Anna Kałaska-Nejfeld
Regional Digital PR Specialist
Danfoss Poland
Tel.: + 48 785 504 974| +48 22 755 09 73
E-mail: anna_kalaska@danfoss.com | www.danfoss.pl